Dzień ponury, a ja, jeszcze nie całkiem dobudzona, weszłam do łazienki. Na ścianie POTWÓR ! Ma to to włochate nogi, wielgachny brzuch i buduje sieć ! Uświadomiłam sobie, że jestem z tym monstrum sam na sam i zdana tylko na swoje siły ! Zamarłam ze strachu.  

Nie mam żadnego, na tyle długiego patyka, żeby On nie dobiegł po nim do mojej ręki, zanim ja dobiegnę do balkonu i wyrzucę go przez barierkę. Nie starczało mi odwagi, żeby do tego paskudnego potwora podejść bliżej niż 2 metry. Stukałam więc w ścianę, żeby drżała i żeby sobie poszedł. Psikałam płynem do mycia szyb, żeby mu śmierdziało. Rzut nożem zniszczył ścianę, a on obrażony zmienił jedynie miejsce siedzenia.

Wyszłam na moment z łazienki w celu poszukiwania broni kalibru odpowiedniego do unicestwienia tego stworzenia. Wróciłam. Pająk zniknął. Chyba schował się w jakimś zakamarku ! Oczami wyobraźni widzę, jak myję ząbki, a On gdzieś się ukrywa i tylko czeka, żeby znienacka przystąpić do ataku na mnie. Za nic na świecie nie skorzystam z łazienki, dopóki nie wyjdzie i go nie dopadnę ! Będę korzystała z publicznych toalet i basenów, ale do łazienki nie wejdę !   

Jak wywabić z kryjówki i pozbyć się stwora ? Może wezwać straż pożarną ? Albo zaprosić do domu kolegów ? A nuż wśród nich będzie jakiś bohater, który uwolni mnie od bestii? 

Ratunkuuuu !!!

Z przykrością muszę stwierdzić, że idealni mężczyźni są wymierającym gatunkiem. Coraz mniej jest mężczyzn, których można podziwiac nie tylko pod względem charakteru, ale i przymiotów ciała. Ulicami miast i wsi kroczą szarzy mężczyźni, o zapadniętych klatach i wątłych ramionach, szukający oparcia w silnej psychice kobiet. Czarno to widzę. 

Proponuję małą zabawę. Razem stwórzmy obraz idealnego faceta. 

Ja narysuję mu smukłe, ale silne dłonie i wyposażę go w inteligencję.

Co dodalibyście od siebie ? 

Kiedyś pisałam na necie z jednym gościem. Po paru miesiącach poprosił mnie o zdjęcie. I przestał pisać...

Następnym razem byłam bardziej przebiegła. Gdy usłyszałam prośbę o zdjęcie, wysłałam zdjęcie koleżanki. Ona jest do mnie trochę podobna, ale ładniejsza. I tym razem, po otrzymaniu zdjęcia, facet przestał pisać.

Ale teraz znowu kogoś poznałam. Piszemy już 2 tygodnie. Jest cudownie !

Jak w sprytny sposób wykręcić się z wysłania zdjęć, nie zrywając znajomości ?  

Koniec lata i początek jesieni, to czas pierwszych przeziębień. Ciepłe dni, zimne poranki, do tego nieodpowiedni ubiór i katarek jest.

Czym się leczyć? Mój Narzeczony mówi, że s.ex jest dobry na wszystko. 

A nie lepiej aspirynę kupić ? 

Ponoć w oczach tkwi ukryta prawda. Kobiety łatwiej wyczuwają kłamstwo. Jednocześnie to kobiety lepiej kłamią, nawet patrząc w oczy . Wzrokiem można też uwieść, rozkochać, a nawet w leciutki orgazm wprawić... - ale to już robota dla subtelnych.

Wzrok to tez wstęp do flirtu i już na początku, pokazuje , kto w związku będzie rządził.  Zabawa polega na tym: kto pierwszy spuści wzrok, ten przegrywa.  Przejdźmy do rzeczy.  

Najpierw należy speszyć -  długo wpatrując się w oczy.

Wydawałoby się to prostym zadaniem, ale sprawa się komplikuje. Mężczyźni nie są w stanie wytrzymać wzroku kobiet. Dlaczego? Ano dlatego, że gnają wzrokiem do ich biustu. Koniecznie chcą spojrzeć na te ich cudy świata, które są zwrócone wprost na nich. No i polegli. Wtedy kobiety mają ich w swojej mocy. Zabawa zakończona.

Więc teraz ze świadomością przewagi, kobiety mogą przypatrzeć się reszcie. Tajemnica naszych wygranych tkwi w tym, że ten element męskiego ciała, w który my się wpatrujemy znajduje się z tyłu i mężczyźni zwykle nie widzą, gdy się gapimy . A więc rozbieramy ich wzrokiem , bez potrzeby kontrolowania się .