Małe . serce człowieka, dusza także niewielka. Całe ciało człowieka, to jak w morzu kropelka. I choć człowiek tak mały, by na szczęscie natrafić, to tym małym serduszkiem bardzo kochać potrafi.
MIŁOŚĆ - To takie piękne słowo co rymuje się z każdym  .  sercem, liter sześć jak złoto w radość przyobleka naprędce, uśmiechy rozdaje, głazy kruszy, jest sensem i muzyką życia.

W daleką podróż wyruszam dziś bez planów i map. Jadę przed siebie daleko od wielkich miast. Tam gdzie czas nie goni i budzik nie dzwoni. Gdzie nie ma pośpiechu i tylko wiele uśmiechu. Która godzina powie mi słońce, a drogę kompas wskaże.  Włóczyć się będę bez map i bez nawigacji taki jest plan moich wakacji. Mój  przez te parę dni będzie świat, takie marzenie to istny kwiat. Marzyć to cudowna rzecz, ale cudowniejsze jest jeszcze chcieć. A ja chcę i na zasłużony urlop JADĘ !!!

Poznasz  człowieka  po  oczach jego,  bo  w  nich  wypisane  jest  serce każdego.
 Na  urodę  nie  musisz  zerkać, bo  szybko  znika  z  lusterka,
a  to  co  w  sercu  i  oczach  wypisane... Na  wieki  tam  pozostanie...

 Przyszło do nas lato kwiatami utkane, z falującym powietrzem gorącym. Z rosą na trawie nad ranem, wieczory maciejką pachnące. Z koszem pełnym czereśni, oczy jak chabry, włosy jak łany zbóż, złociste i rozwiane,  Lato z buzią jagodami umalowaną, usta ma czerwone jak maliny i wciąż roześmiane jak u beztroskiej dziewczyny...   Lato kocham Cię. Kocham słońce, kocham maki kwitnące, kocham wodę i ptaki, i las, i to wszystko co otacza nas, i łąki pachnące   i chmury płynące, i szum fal, i ptaków śpiew, i pokrzykiwania mew,  kocham takie brzeczace lato,  kiedy mozna usiasc sobie,  zamknac oczy i tylko sluchac   "jak trawa rosnie"...

Gdzie rodzą się marzenia?  Na końcu świata,? Bliżej ?. W głębinie oceanu? A może jeszcze niżej. ? W lesie mgłą osnutym,? W złotej koronie drzewa, gdzie w słońcu na gałęzi ptak o poranku śpiewa.? A może w czasie deszczu w kryształkach wody rosną,? spadają w płatkach śniegu by przebudzić się wiosną ? Marzenia się nie rodzą,  bo zawsze były z nami. Trzeba je tylko odnaleźć między jawą a snami…