"Kichać" i "Kochać się" są to dwa wyrazy w brzmieniu podobne sobie, lecz niezmiernie różniące się w istocie!

Kichanie kręci w nosie - Kochanie w sercu. Kichający moze nie kochać - kochający kiedyś kichnąć musi.

Kichanie jest ciężkim westchnieniem nosa - westchnienie ciężkim kichaniem serca.

/ L.Kropiński /

No to ja zaczynam kichać :) tylko... sercem, czy nosem bardziej ciekawe?

Kiedy myślę i nic nie wymyślę, to sobie myślę, po co ja tyle myślałem, żeby nic nie wymyślić. Przecież mogłem nic nie myśleć i tyle samo bym wymyślił

/ks.J.Twardowski, Niecodziennik cały/

Kochasz mnie?

Takie intrygujące pytanie każdy chciałby zobaczyć...usłyszeć...

NO NIE ?

A ja szczęściara - no zobaczyłam.

Czarno na białym, nie na papierze co prawda,

ale zawsze to coś - NO NIE ?

Się tak ucieszyłam,że aż Ci odpowiem.

Czarno na białym,nie na papierze,

ale zawsze to coś- NO NIE?

KOCHAM CIĘ !!!

Kocham Cię jak sraczkę gdy nie mija,

kocham Cię jak grzbiet obity kija,

kocham Cię jak optyk paproch w oku,

kocham Cię jak narciarz lód na stoku,

kocham Cię jak Ty swe sny o nędzy.

Lecz na koniec Cię pocieszę.

Kocham Twą głupotę wielką

która działa ku uciesze

- u kobietek mnie podobnym budzi

POLITOWANIA UŚMIESZEK

Dopisek:

Ptasie radio donosi,że w bliżej nieokreślonej

przyszłości rozpocznie się szkolenie z logicznego myślenia.

Obserwuj pilnie i nie przegap!!!

MEGALOMANIE z łapanki

Wyobraź sobie taką sytuację : lubisz pływać, nie masz olimpijskich aspiracji, kupujesz karnet do Aqua Parku, płyniesz sobie spokojnie żabką, bądź grzbietowym bo ratownik...Nagle wali Ci koło głowy skuter wodny CO  ROBISZ?  ????

No właśnie... Za pomocą tej obrazowej sytuacji próbuję przedstawić swoje uwagi do nadużycia popełnionego przez Administratora wobec mojej osoby.G.D. podobnie do Aqua Parku jest własnością prywatną, na zasadach określonych Regulaminem udostępnia określoną formę rozrywki uzyskując z tego tytułu korzyści /tylko chwalić/, nabywając żetony ,tak jak bym wykupiła karnet- prawda? Administratorzy podobni ratownikom mają czuwać nad bezpieczeństwem / przestrzeganie Regulaminu/ - prawda? Otóż... W sytuacji kiedy wspomniany wyżej skuter śmiga koło mojej głowy/ gracz z programem/ Administrator podejmuje akcję...BLOKUJE MI dostęp do pokoju, bo śmiałam podjąć ZGODNE z regulaminem działanie,nie sikam do basenu z trampoliny, cichcem też nie/ nie ubliżam współgraczom/.Jakim prawem ktokolwiek próbuje ingerować jak mam spędzać SWÓJ wolny czas? Jakim prawem ogranicza mi możliwość dysponowania WŁASNYMI  wartościami punktowymi?

Wiele osób ostatnio ocenia G.D. i osobę P.Webera jako szambo.Niewątpliwie wynika to z takiego kreowania wizerunku przez podobnych jak opisywany przeze mnie Administrator.

Ja mam nadzieję,że ta sytuacja ulegnie zmianie i nikt kierujący się tylko osobistymi pobudkami nie będzie miał możliwości , narzucania nam niewłaściwych postaw  MAM RACJĘ ?  Tylko jeszcze pomyślę, jak w dni robocze o to poprosić PORADZICIE  COŚ ?

Powolutku, ostrożnie podniosłam powieki, do lustra nie spoglądam, bo się po prostu boję :) szuru buru - ząbki umyte, plusk, plusk - tusz zaliczony, wdech i....hurra !!! Jaki piękny dzień Nowego Roku 2010 witam :) Postanowień nie czynię noworocznych,bo korekta to nie moja specjalność, ale życzyć sobie przecież czegoś trzeba - prawda?

No to zaczynam...  PUSTO...

WIEM !!!

Jest takie jedno maleńkie życzenie, takie tyci tyci...Super , gdyby było pandemiczne:)

Dni bez absurdalnych ograniczeń, według własnych potrzeb i życzeń, pełnych zrozumienia i asertywności, spokojnych, pełnych radości i dostatnich.

Tylko tyle.

Mnie wystarczy , a Tobie? :)

Teraz sobie posłucham, bo po prostu lubię :)

https://www.youtube.com/watch?v=c5IIXeR5OUI

DOSIEGO  2010  WSZYSTKIM