https://www.youtube.com/watch?v=6wdxQvIu5Z8
https://www.youtube.com/watch?v=0Pv0FlOKTj0
Ten sam utwór w różnych odsłonach . Obie wersje mnie od dawna nie opuszczają.
LRLady
Kraniec świata
Medeni hal: bekar
İlgilendiklerim: kadınlar, erkekler
Aradığım: arkadaşlık, buluşma, eğlence
Zodiac sign: Başak
Doğum Günü: 1981-09-21
Katılım:
Pojawiłam się tu jako JA i jako JA zniknę... a Wy grajcie;)...
Son oyun
Takie dwie perełki...
Dopada mnie czasem taki stan, że tylko taka muzyka do mnie dociera....
https://www.youtube.com/watch?v=OZYw0MQp_fI
To akurat coverek ale genialna robota i boski głos rzucają na łopatki....
https://www.youtube.com/watch?v=NdPOvENvu5E
To natomiast muzyka do filmu "Osobliwy dom Pani Peregrine"
Bez tytułu...
https://www.youtube.com/watch?v=wQmUORwG6lw
O mgliste oko Góry poniżej
Miej w swej pieczy dusze mych braci,
A gdyby niebo pokryło się ogniem i dymem,
Miej w swej pieczy synów Durina
Jeśli to ma się skończyć w ogniu,
to powinniśmy spłonąć razem
Patrz, jak płomienie wznoszą się wysoko w nocy
Wzywając ojca, oh, wytrwaj, a my będziemy
Patrzeć jak płomienie płoną, oh, na górskim zboczu
A jeśli dziś powinniśmy umrzeć,
to powinniśmy umrzeć razem
Wznieśmy wina kielich, po raz ostatni
Wzywając ojca, oh, przygotuj się, bo będziemy
Patrzeć, jak płomienie płoną na górskim zboczu,
Zniszczenie wzlatuje w niebo
Ref.
Teraz widzę ogień, w środku Góry,
Widzę ogień, palący drzewa
I widzę ogień, trawiący dusze,
Widzę ogień, jak krew w wietrze
I będę mieć nadzieję, że mnie zapamiętasz
O, jeżeli moi ludzie polegną, to z pewnością pójdę w ich ślady
Uwięzieni w korytarzach Góry podeszliśmy zbyt blisko płomienia.
Wzywając ojca, oh, trzymaj się mocno, a będziemy
Patrzeć, jak płomienie palą się ciemną czerwienią na górskim zboczu,
Zniszczenie wzlatuje w niebo
Ref.
Teraz widzę ogień, w środku Góry,
Widzę ogień, palący drzewa
I widzę ogień, trawiący dusze,
Widzę ogień, jak krew w wietrze
I mam nadzieję, że mnie zapamiętasz
A jeśli noc będzie płonąć,
zasłonię me oczy,
Bo jeśli mrok powróci,
to moi bracia zginą,
I podczas gdy niebo spada w dół
- uderzyło w to samotne miasto
- I widząc ten cień padający na ziemię
słyszę moich ludzi krzyczących
Ref.
Teraz widzę ogień, w środku Góry,
Widzę ogień palący drzewa
I widzę ogień, trawiący dusze,
Widzę ogień, jak krew w wietrze
Widzę ogień (o, wiesz, że widziałem płonące miasto),
I widzę ogień (czuję gorąco na swojej skórze, yeah),
I widzę ogień (ogień)
I widzę ogień płonący na górskim zboczu
Miej w swej pieczy dusze mych braci,
A gdyby niebo pokryło się ogniem i dymem,
Miej w swej pieczy synów Durina
Jeśli to ma się skończyć w ogniu,
to powinniśmy spłonąć razem
Patrz, jak płomienie wznoszą się wysoko w nocy
Wzywając ojca, oh, wytrwaj, a my będziemy
Patrzeć jak płomienie płoną, oh, na górskim zboczu
A jeśli dziś powinniśmy umrzeć,
to powinniśmy umrzeć razem
Wznieśmy wina kielich, po raz ostatni
Wzywając ojca, oh, przygotuj się, bo będziemy
Patrzeć, jak płomienie płoną na górskim zboczu,
Zniszczenie wzlatuje w niebo
Ref.
Teraz widzę ogień, w środku Góry,
Widzę ogień, palący drzewa
I widzę ogień, trawiący dusze,
Widzę ogień, jak krew w wietrze
I będę mieć nadzieję, że mnie zapamiętasz
O, jeżeli moi ludzie polegną, to z pewnością pójdę w ich ślady
Uwięzieni w korytarzach Góry podeszliśmy zbyt blisko płomienia.
Wzywając ojca, oh, trzymaj się mocno, a będziemy
Patrzeć, jak płomienie palą się ciemną czerwienią na górskim zboczu,
Zniszczenie wzlatuje w niebo
Ref.
Teraz widzę ogień, w środku Góry,
Widzę ogień, palący drzewa
I widzę ogień, trawiący dusze,
Widzę ogień, jak krew w wietrze
I mam nadzieję, że mnie zapamiętasz
A jeśli noc będzie płonąć,
zasłonię me oczy,
Bo jeśli mrok powróci,
to moi bracia zginą,
I podczas gdy niebo spada w dół
- uderzyło w to samotne miasto
- I widząc ten cień padający na ziemię
słyszę moich ludzi krzyczących
Ref.
Teraz widzę ogień, w środku Góry,
Widzę ogień palący drzewa
I widzę ogień, trawiący dusze,
Widzę ogień, jak krew w wietrze
Widzę ogień (o, wiesz, że widziałem płonące miasto),
I widzę ogień (czuję gorąco na swojej skórze, yeah),
I widzę ogień (ogień)
I widzę ogień płonący na górskim zboczu
Cała prawda o mnie - nie tylko ode mnie :)
Witajcie odwiedzający i przyjaciele;)
Po raz kolejny doświadczam ludzkiej zawiści, nienawiści i perfidii. Po raz kolejny ktoś próbuje zrobić ze mnie fejka;).Jak zwykle na chacie bilarda, bo tu najbardziej mnie nienawidzą, a mianowicie kilka osób, które chciały by być jak gdyby celebrytami czy jak kto woli nieomylnymi, wszechwiedzącymi i prawo rządcami. Jak dotąd przez kilka miesięcy dowiedziałam się o sobie tyle, że mam na imię Agnieszka - jak mówi FB, jestem fałszywa, zakłamana, nie myję się i mam HIV-a:). Tak wygląda netowa zawiść i nienawiść;).
Mam na imię Beata Na FB mam dostęp do konta bez zdjęcia, założonego na potrzebę rozmowy kwalifikacyjnej przez mesa. Jestem anarchistyczną - pacyfistką i nie kłamię a już tu w wirtualnym świecie to wgl nie mam powodu by kłamać. Mam w domu wielką wannę i prysznic i korzystam codziennie;). Choroby dożywotnie u mnie to cukrzyca i nieuleczalne bycie sobą, wbrew wszystkim.
Po raz kolejny doświadczam ludzkiej zawiści, nienawiści i perfidii. Po raz kolejny ktoś próbuje zrobić ze mnie fejka;).Jak zwykle na chacie bilarda, bo tu najbardziej mnie nienawidzą, a mianowicie kilka osób, które chciały by być jak gdyby celebrytami czy jak kto woli nieomylnymi, wszechwiedzącymi i prawo rządcami. Jak dotąd przez kilka miesięcy dowiedziałam się o sobie tyle, że mam na imię Agnieszka - jak mówi FB, jestem fałszywa, zakłamana, nie myję się i mam HIV-a:). Tak wygląda netowa zawiść i nienawiść;).
Mam na imię Beata Na FB mam dostęp do konta bez zdjęcia, założonego na potrzebę rozmowy kwalifikacyjnej przez mesa. Jestem anarchistyczną - pacyfistką i nie kłamię a już tu w wirtualnym świecie to wgl nie mam powodu by kłamać. Mam w domu wielką wannę i prysznic i korzystam codziennie;). Choroby dożywotnie u mnie to cukrzyca i nieuleczalne bycie sobą, wbrew wszystkim.
Pozdrawiam serdecznie
https://www.youtube.com/watch?v=Usy4XVtNbic
