Deszcz pachnie łzami,
a trawa chyli źdźbła,
albowiem żegnam brata
ciepłymi wspomnieniami...
Wcześnie wypadł z talii,
jak smutna żywa karta
ten kogo śmierć zastała
oraz zabrała resztę dni...
Wpisana mu była w życie
i duchem zniszczenia
szczęśliwe chwile brała,
ale teraz niech odpoczywa...
Świeć, Panie nad jego duszą,
by wstał w niskich mgłach
i zobaczył Twój uśmiech
oraz poszedł Jezu z Tobą...
![](https://b2699cf4d1a77d94ef21-87b36d2522973cbc189ecd1c3c4899eb.ssl.cf1.rackcdn.com/64319807_l.jpg)
Quarantine.
Katılım:
Typ samotnika .....jestem kim jestem i zmieniac sie nie chce a nawet nie bede ....zawsze pozostane soba czy tego chcesz czy nie