MIJAMY SIĘ TERAZ JAK OBCY SOBIE
A TYLE CIEPŁA BYŁO W NASZEJ MOWIE
TYLE CZUŁOŚCI W OCZACH NASZYCH
A TERAZ OBOJĘTNOŚĆ W NICH STRASZY
KAŻDY GEST NASZĄ MIŁOŚCIĄ BYŁ
TERAZ TO ZNIKA JAK  MARNY PYŁ

PAMIĘTASZ?...JAK SIĘ UŚMIECHAŁEŚ
KIEDY DO MNIE "GADAŁEŚ"?

A TERAZ MILCZYSZ JAK GŁAZ
ODEZWIJ SIĘ CHOCIAŻBY JESZCZE RAZ
POWIEDZ ŻE MYŚLISZ,ŻE SERCE PAMIĘTA
A TWOJA DUSZA JEST UŚMIECHNIĘTA
POWIEDZ ŻE CZĘSTO WSPOMINASZ TE CHWILE
KIEDY SPĘDZAŁEŚ JE PRZY MNIE MILE

JA DOBRZE PAMIĘTAM JAK CZEKAŁAM AŻ SIĘ POJAWISZ
I DOBRZE WIEDZIAŁEŚ ŻE TYM RADOŚĆ MI SPRAWISZ

A TERAZ....MIJAMY SIĘ JAK OBCY SOBIE
MILCZĘ I WIEM ŻE DOBRZE ROBIĘ
JUŻ NIE WITAM JAK DAWNIEJ UŚMIECHEM
A SŁOWA ODBIJAJĄ SIĘ OD PUSTKI ECHEM
I WRACAJĄ DO MNIE JAK BUMERANG RZUCONY
BO NIKT NIE ODBIERA ICH Z TAMTEJ STRONY

%%GD_PHOTO_ID%3657881%l%x1Z%%

Podaj swą rękę i chodź…
Chodź zemną a pokaże Ci
Najjaśniejsze miejsce życia…

Weź moją dłoń i chodź…
Chodź ze mną a pokaże Ci
Najciemniejsze zakątki istnienia…

Lecz pamiętaj, że tylko ze mną
Będziesz najszczęśliwszy w
Każdym z tych dwóch miejsc…

W pierwszym najjaśniejszym
Mogę Ci dać…
Spokój , cisze, delikatność…

Zaś w drugim miejscu
Dzikość, namiętność…
Zanik granic naszych ciał….

W którym z tych miejsc
Zamieszkać byś chciał???.

%%GD_PHOTO_ID%3584095%l%x1Z%%

KTOŚ MI POWIEDZIAŁ ŻE BÓL ZADAJĘ
ŻE NIE ANIOŁKIEM LECZ DIABŁEM SIĘ STAJĘ
I MOŻE NIE CHCĘ ,I TEGO NIE WIEM
WSZYSTKICH OD SIEBIE ODSYŁAM Z GNIEWEM

PRZYSZEDŁ POWIEDZIAŁ ŻE NIE ZNA TAKIEJ
WREDNEJ I ZIMNEJ Z PODŁOŚCI SMAKIEM
I CHOCIAŻ CHCIAŁBY ZMIENIĆ-NIE MOŻE!!
PATRZĄC WIĘC W NIEBO,MYŚLI -POMÓŻ MI BOŻE-

PATRZĘ NA NIEGO I CICHO SIĘ ŚIEJĘ
CHYBA Z MIŁOŚCI DO MNIE SZALEJE
BO GDYBYM DLA NIEGO NIC NIE ZNACZYŁA
MOJA WREDNA NATURA OBOJĘTNA BY MU BYŁA

I ON BY SIĘ PRZECIEŻ TAK BARDZO NIE SMUCIŁ
ODSZEDŁBY Z INNĄ I WIĘCEJ NIE WRÓCIŁ
LECZ JEST WCIĄŻ PRZY MNIE O ZMIANIE MARZY
JEDNAK TO NIGDY SIĘ NIE PRZYDARZY !!

%%GD_PHOTO_ID%8949520%l%x1Z%%

CHCIAŁABYM KIEDYŚ MÓC Z WIELKĄ MIŁOŚCIĄ
CIESZYĆ TWE OCZY SWOJĄ NAGOŚCIĄ
TONĄĆ W ICH GŁĘBI I NIE BAĆ SIĘ WIĘCEJ
ŻE ROBI SIĘ CORAZ BARDZIEJ GORĘCEJ

CHCIAŁABYM KIEDYŚ CZUĆ TWOJE DŁONIE
JAK Z WIELKĄ MIŁOŚCIĄ TAŃCZĄ NA MYM ŁONIE
POCZUĆ ICH SIŁĘ I CZUŁOŚĆ ZARAZEM
I CIESZYĆ SWE ZMYSŁY TYM PIĘKNYM OBRAZEM

CHCIAŁABYM KIEDYŚ ZDOBYĆ TWOJE USTA
LECZ CZY TO NIE BĘDZIE JUŻ WILKA ROZPUSTA?
ODCZUĆ ICH SIŁĘ I GŁÓD NA ME CIAŁO
I SZEPTAĆ DO UCHA ŻE WCIĄŻ MI ICH MAŁO

CHCIAŁABYM KIEDYŚ CZUĆ MIŁOŚĆ TWOJĄ
JAK LŚNI I BŁYSKA MOCARNĄ ZBROJĄ
KTÓREJ NIKT NIGDY JUŻ NIE ZABIJE
TYLKO DLATEGO DZIŚ JESZCZE ŻYJĘ

%%GD_PHOTO_ID%11235332%l%x1Z%%

BARDZO PIĘKNIE MYŚLI PRZELANE
W CIEPŁOTĘ SŁÓW SZCZELNIE UBRANE
W BARWY WYOBRAŹNI LEKKO PORWAŁY
TWOJĄ TĘSKNOTĘ MI POKAZAŁY

BO JAKŻE NIE TĘSKNIĆ ZA RAJSKĄ KRAINĄ
I BIEGAJĄCĄ BOSO DZIEWCZYNĄ
BO JAKŻE NIE TĘSKNIĆ ZA JEJ SPOJRZENIEM
BĘDĄCY RAJSKIM UNIESIENIEM

OTWORZYŁEŚ DZIŚ OKNO DUSZY SWOJEJ
BUDUJĄC MOST DO WYOBRAŹNI MOJEJ
CIEPŁE UCZUCIA W SOBIE ODKRYŁAM
CHOCIAŻ SIĘ PRZED TYM BARDZO BRONIŁAM

BO JAKŻE SIĘ OPRZEĆ TWOJEJ DZIKOŚCI
POCAŁUNKOM DAWANYM W SKRYTOŚCI
BO JAKŻE NIE ULEC TWOIM PIESZCZOTOM
DAWANYCH Z TAKĄ OCHOTĄ

WIĘC POŻERAJ MNIE I NIE ŻAŁUJ SOBIE
DLA CIEBIE W NAMIĘTNOŚĆ SIĘ ZDOBIĘ
DLA CIEBIE MÓJ KWIAT DZIŚ ROZKWITA
WIĘC JEDZ MNIE,JEDZ DO SYTA....

%%GD_PHOTO_ID%3583918%l%x1Z%%