https://www.youtube.com/watch?v=1I5M8vCXB6I
To był taki zabawny dzień
Nie wiem, dlaczego
Kroczę niekończącą się aleją
A życie mnie omija
Jutro woła mnie
Lecz opieram się moim stopom
Niebo jest nieprzyzwoicie niebieskie
Lecz nie mogę znieść tego ciepła.

Lunatykuję we mgle
potykam się jak dziecko
smoki, za którymi się uganiałam
dręczą mnie od środka.
Przyszłość jest niepewna
zupełnie jak wczoraj
Wspomnienia o Niebie
Nie mogą być nam odebrane.


Wiesz, czas lata
A buntownicy, pewnego dnia
wszyscy ucichną.
Nie ma takich pieniędzy, nie ma takiej osoby,
która mogłaby kupić Ci spokój ducha.

Mówią, że uczymy się na własnych błędach
To kłamstwo
Moje wybawienie zostało wystawione na scenie
Wiele razy
Lecz anioły namiętności
Wciąż śmieją się ze mnie, gdy śpię
Wciąż rzucają mi płatki i ciernie
pod nogi.....