Dziś wdałam się w dyskusje z pewną starszą osoba , gdyż ona uważa że kiedyś ludzie byli weselsi częściej się uśmiechali a teraz tylko każdy gdzieś leci i ludzie zapominają o uśmiechu do drugiej osoby. Czy wam nie robi się miło jak ktoś się do Was uśmiechnie na ulicy? Ja rozumiem że ludzie maja problemu i trudno czasem o ten uśmiech, ale jak już nie uśmiech ta dlaczego ludzie są tacy chamscy dla Ciebie i tu nie mowie o młodych ktorym czasem brak tego wychowania ale o starszych ludziach, którzy powinni dawać przykład nam młodym ludzą. JA osobiście szanuje każdego człowieka ale są pewne granice...
Chyba to dłuższy temat do dyskusji...
Ludzie uśmiechajcie się bo to nic nie kosztuje a czasem daje dużo radość innym;)