Życie ludzkie jest takie dziwne, takie niepojęte.
Są dni, gdy świeci słońce. Nie wiesz dlaczego.
Jesteś zadowolony. Dostrzegasz piękne strony życia.
Cieszysz się, jesteś wdzięczny. Praca dobrze ci idzie.
Wszyscy są dla ciebie mili. Nie wiesz dlaczego.
Może dobrze spałeś, doceniono cię,
osiągnąłeś sukces, czujesz się bezpiecznie.
Gdyby to mogło tak trwać!
Ale nagle wszystko się zmienia.
Jakby ogromne słońce przyciągnęło chmury.
Nachodzi cię niejasny smutek.
Wszystko przychodzi ci z trudem,
wszystko widzisz w czarnych barwach.
Uważasz, że inni cię już nie lubią.
Uskarżasz się na drobnostki, czynisz wyrzuty.
Myślisz, że tak już zostanie i nie będzie inaczej.
I znów nie wiesz, dlaczego tak się dzieje.
Być może jesteś zmęczony? Nie wiesz.
Dlaczego tak się dzieje?
Dlatego, że człowiek jest częścią natury:
tak jak wiosna i jesień, jak ciepło lata i chłód zimy,
jak przypływ i odpływ, jak rytm morza.
Dlatego, że nasz byt to ciągłe życie i umieranie.
Jeśli to zrozumiesz, będziesz mógł iść dalej
pełen odwagi i ufności, bo uświadomisz sobie,
że po każdej nocy nadchodzi znów nowy dzień.
Jeśli jest w tobie wiara, sam doświadczysz,
że to regularne umieranie jest konieczne,
by żyć na nowo, prawdziwie i w pełni radości.
/Phil Bosman/