fangry

 
Katılım: 21.05.2011
Witam
Sonraki seviye: 
Points needed: 120

REWOLUCJA - NIE DLA ESTETÓW.!!!!!!!!!!!

Nieznajomość go przerasta
choć wokół ludzi miliony,
wśród ulic obcego miasta
człowiek w tłumie zagubiony.

Jakby zmartwień było mało
z nieszczęściami tak bywa,
w brzuchu zgrozą powiało
wczorajsza kolacja się odzywa.

Żarcie najlepsze w świecie
i jeszcze ten kawał tortu,
już ładunek gniecie
chciałby dobić do portu.

Pyta nieznajomego
z lekkim uśmiechem na twarzy,
gdzie mógłby pozbyć się tego
problem już ostro parzy.

Pój pój pój pój pójdzie pan
tłumaczy nieznajomy,
wytrzymałością swoich bram
gość mocno zaniepokojony.

W pra pra duka zawzięcie
atmosferę coś zepsuło,
nagłe stęknięcie
jakby się coś rozpruło.

W tył zwrot zrobił na pięcie
tłumaczącemu zrzedła mina,
podczas gdy tłumaczył zawzięcie
tamten ruszył kroczkiem Chaplina.

Za odchodzącym rzucił nieśmiało
jeszcze nie powiedziałem,
dziękuje – ciche doleciało
ale już się zesrałem.

IDOL