Sprzeczne uczucia.......
Kiedy obok przechodzę
me oblicze posępne
jak jutrzenka jaśnieje
zachwycając się pięknem.
Włosy ogniem płonące
oczy skrzące szmaragdem
ust wilgotnych zmysłowość
ciała kształty powabne.
Bogactwo wnętrza, które
dusza sercem podaje
niczym dziecko bezradne
przed świętością przystaję.
Usta w słowa ubieram
dozując szept ponętny
w zadumę wpadam pełen
uczuć ambiwalentnych.
Idol
