szelest kartek na podłodze
Nikogo nie ma
Myślę- to przewracają się strony mojego życia
Chcę pozbierać je i ułożyć, ale
wymykają mi się, jak balon na wietrze
przed ludzkimi rękoma
Ukłucie
Krwawię
Kropla po kropli
Sączy się krew z rany po ukąszeniu węża
Ostre kły wspomnień wbijają się coraz głębiej
Zaraz skonam
https://www.youtube.com/watch?v=dYQg9scjxcs