Czasami jest tak,że coś spadnie na nas jak grom z jasnego nieba.

Czasem jest tak ,że idziemy z uśmiechem a raptem potkniemy się o kamień i zedrzemy kolano robiąc rankę.

Czasem świeci dla nas słońce a za chwilę pokażą się ciemne chmury.

I wtedy co...?

Chowamy twarz w dłoniach,ciekną nam łzy ,które ukrywamy przed światem.

Ale wtedy wypływa z nas rozpacz,ból,cierpienie.

Nie ma twardzieli,każdy z nas ma w sobie moment gdy pęka coś w nas w środku.

Każdy z nas wtedy potrzebuje wykrzyczenia,wydobycia z siebie cierpienia.

Nie pozwólcie by kiedykolwiek,ktokolwiek cierpiał sam w ukryciu.

Znajdźcie w sobie choć mały gest by takiej osobie podarować malutki znak radości i pokazanie,że życie jest piękne dla wszystkich,nawet dla tych co cierpią- to pomaga.

https://www.youtube.com/watch?v=_vd3O-iw7tM

Kobieto daj mi spokój i moim znajomym,nic tym nie osiągniesz !!!

Droga koleżanko złośnico,nie wiem kim jesteś i co Ci zrobiłam.Ale mam prośbę napisz do mnie o co Ci chodzi a moich znajomych zostaw w spokoju,oni niczym Ci nie zawinili.Masz żal do mnie,to na mnie zrzuć wszystko,nie obarczaj innych tym za co winisz mnie.A mi wprost napisz o co chodzi,jeżeli będzie to słuszna pretensja to potrafię przeprosić.Lecz nie przepraszam za coś o czym nie mam zielonego pojęcia.

Zbliża się rocznica śmierci Rycha R. każdy fan zapewne o tym wie.

Może warto wspomnieć jego osobę i na chwilę pomyśleć,że był człowiekiem i to bardzo sympatycznym(to dla tych,którzy nie mieli okazji zobaczyć go na żywo)

"LIST DO M." jak również "MODLITWA" mówią nam wiele o naszych tęsknotach i pragnieniach.

Utwierdzają nas w przekonaniu,że dookoła sami "LUNATYCY",którzy podążają "MAŁĄ ALEJĄ RÓŻ"

"POD JESINAMI" czają się "ZŁODZIEJE" i uważajmy na nich,ponieważ przychodzą spóźnienie do swoich domów i mówią swojej ukochanej "TO TYLKO DWA PIWA "

Lecz "SEN O VIKTORII" pozwala mieć nadzieję,że "SKAZANY NA BLUESA" nie da poczuć w naszych ustach "POPIOŁU SMAK"

Ta kochana"WHISKY" oraz " DZIKOŚĆ MEGO SERCA" powoduje,że staję się niczym "CZERWONY JAK CEGŁA"' a ludzie wtedy mówią "CZŁOWIEKU CO SIĘ Z TOBĄ DZIEJE?"

Ale ja mam tylko jedno pragnienie i wołam : "BOŻE DAJ DOM",po czym odlatuję niczym "MALOWANY PTAK".

I wydawałoby się,że to wszystko "DIABELSKI ŻART" i wieczny "AUTSAJDER",który się nigdy nie poddaje.

Marzę o tym by zaśpiewać Ci "DO KOŁYSKI"

A "W DNIU W KTÓRYM PĘKŁO NIEBO" gdzie otworzą się nam drogi do "WYMARZONEGO ŚWIATA" będziemy "TYLKO TY I JA" i "NAIWNE PYTANIA"odejdą daleko hen,a naśniadanie będziemy wcinać "CHLEB Z DŻEMEM".

Będziemy wylewać "MILION SREBNYCH ŁEZ" i powiemy wspólnie,że dosięgnął nas "UŚMIECH ŚMIERCI".

A wy pamiętajcie,że "W ŻYCIU PIĘKNE SĄ TYLKO CHWILE".

A ty pielgrzymie pochyl się nad czyimś grobem i "ZAPAL ŚWIECZKĘ"

autor- nieznany

https://www.youtube.com/watch?v=IpX9lYy3Q20

A tą piosenką ostrzegał zawsze młodych ludzi na koncertach...taki to był człowiek !!!

Łzy zawsze płyną powoli,

Łzy przede wszystkim są łzami bólu.

Te małe i te większe

zawsze coś znaczą.

Są łzy radości,

są łzy ze śmiechu,

Są łzy bólu i są te najgorsze

zadane przez kogoś bliskiego.

Nie jesteśmy w stanie ich zatrzymać,

same napływają do oczu,same wędrują po policzku

Są samotne tak jak człowiek,który ma je pod powiekami.

Nikt ichtak naprawdę nie umie zrozumieć dopóki nie dotycżą ich samych.

Płaczący zostaje jednak sam

Pocieszenie - jakie ma znaczenie,jak to boli wtedy jeszcze bardziej.

Dobry żart - na chwile pozwoli zapomnieć o powodzie łez.

Uśmiech - zakryje tylko powłoką rozmazany tusz.

Łzy ...nikt z nas nie lubi płakać

Zwłaszcza z bólu,z zadanego ciosu,z cierpienia.