Na początku była Cisza, a z Ciszy narodził się Dźwięk.
Pojedyncze tony wdarły się w przestrzeń, płynąc coraz dalej i dalej, docierając w najgłębsze strefy ciemności. Powstawały fascynujące konstelacje wibrujących nut, swoje życie rozpoczynały melodyjne Akordy poprzetykane gdzie niegdzie demonicznymi Dysonansami.
Dźwięki zbliżały się do siebie, łączyły i po pewnym czasie stało się coś, co zmieniło rzeczywistość, wprowadziło nowe wymiary, rozjaśniło mroki światów - popłynęła Muzyka.
Dzięki niej narodziło się życie, dzięki niej ptaki nauczyły się wzlatywać ku słońcu a ziemia rozbrzmiewała tysiącem rytmów Piękna.
Minęło wiele gwiazd do chwili, kiedy istoty obdarzone inteligencją rozpoczęły odnajdywać Muzykę wokół siebie.
A wtedy zrozumiały, czym jest Światło i Szczęście, Nadzieja i Miłość, Piękno i Przestrzeń. Wtedy życie stało się oczywiste. A wszystkie gwiazdy rozbłysły jaśniej.
Gdybym miała władzę nad słowami
gdyby słowa mnie słuchały
Może potrafiłabym powiedzieć Ci
jak bardzo
jak mocno
jak słodko
Ale słowa nieznośne
kryją się za zakrętem mego serca
I tylko słyszę śmiech dźwięczny - daleki
Nie słowami Ci powiem -
lecz pieszczotą
dotykiem rąk
zapachem
gestem
Zamiast Twoich ust
będzie mnie całować szminka
Zamiast Twoich palców
wygładzi skórę wiatr
Włosami oplotę ramiona
Poezją wypełnię wnętrze
Ramię w ramię ze słońcem
Pójdę oglądać świat
Kiedy Cię nie ma
oczy ręce usta
proszą -
Bądź
Za mną będziesz szedł
za mną będziesz biegł
myląc ciągle krok
z tyłu tylko mrok
Ze mną będziesz biegł
ze mną będziesz szedł
aż po słońca kres
we mnie znajdziesz brzeg
Za mną będziesz szedł
za mną będziesz biegł
myląc ciągle krok
z tyłu tylko mrok
Ze mną będziesz biegł
ze mną będziesz szedł
aż po słońca kres
we mnie znajdziesz brzeg