OMG ...Rozjuszone do wściekłości, rozhukane wezbraną zmysłowością to zwierzę, silne budową, a potężne gęstą, rozczochraną grzywą i szeroko rozwartymi nozdrzami, ziejąc pianą i żarem namiętności, unosi gdzieś, mnie w nieskończoność . Ja próbuję w na wpół leżącej postawie, objąć z lekka konia za szyję, nie ściskam nawet go dość silnie nogami; przylgnęłam całym ciałem do zwierza, lecz swymi członkami nie mam siły władać. Upojona szałem, obezwładniona cieleśnie i duchowo, całkiem się jemu oddaję. Zamknęłam oczy , krew namiętnością wzburzona odpłynęła z mojego lica, rzucając nań alabastrów bladość, , czar zmysłowego upojenia ....szał

konie ...ale ich się boję a zwłaszcza jednego który grozi i krzyczy

Pędzę więc dalej, pędzę na oślep,
Ale uważaj, nędzny malarzu,
Że jak się wścieknę, to babę strącę,
A wtedy zniknę z tego obrazu!

Włodka ( Podkowinski)bo mnie stworzył i Tadzia (Boy Żelenski ) bo mnie oświecił

Podkowińskiego bo mnie próbował zniszczyć ale oczywiście nie dałam się
(Obraz szal uniesień namalował Władysław Podkowiński to ta dama na koniu Niestety chciał ten obraz zniszczyć )

nie lubię jak faceci plotkują.... ale Tadeuszowi wybaczam
Tadeusz Boy Zelenski napisał ... plotka o Weselu Wyspiańskiego