TORUNSKIFAN

 
Katılım: 11.02.2006
moje zycie jest dziwne lecz nigdy nie poddam sie i nie . ....https://www.youtube.com/watch?v=SRGtVx6j3Is.....✝
Sonraki seviye: 
Points needed: 29
Son oyun
Zar

Zar

Zar
340 gün önce

...........https://www.youtube.com/watch?v=0bj4i-sW44s

Ile jeszcze jest
przed nami
dni miesięcy
oraz lat,
bo my przecież
w sercu mamy
ten nasz świat.

Może czasem
smutek niesie,
troski czoło
nam okrywa,
ale każda w nim chwila
życiem bywa.

Które składa się
w przeróżne losu
zdarzeń,
ważne byś
potrafił stworzyć
swą krainę marzeń...

wytrzymałeem do marca ...

Gry jak gry czasem wpadnę pograć :) zrozum rozum ....

Przychodząc na ten świat
każdemu pisana rola
jedni wolą w karty grać
inni bawią się w aktora.

I aktorzy i karciarze
nie unikną przeznaczenia
kim kto będzie na tym świecie
i tak nie ma to znaczenia.

Los za wszystkich decyduje
można tylko popróbować
grać najlepiej jak kto umie
na właściwy tor kierować.

Być można aktorem mistrzem
być można asem i królem
być można tylko suflerem
być można tylko jokerem.

Karty rozdawać chce każdy
karetą jeździć jak król
blefować przeznaczenie
a los i tak zada ból.

Życie to wielka loteria
to gra w trefl, karo, kier, piki
podejmuj dobre decyzje
a osiągniesz wyniki.

DOTRZYMAM SŁOWA

OSTATNI

DZiŚ

RAZ

tu

GraŁEm

życze wam

szczęśliwego roku

zdrowia przedewszystkim


zero

Rozmowa z Aniołem

Aniele mój powiedz,
Czy możesz schować
Mnie w ramionach?
A w skrzydłach swych
Osuszyć znów moje łzy
Niewiele powiem Ci
Czujesz sam
W niebiosach łatwiej jest trwać
oddychać niebem
Tam zabierz nas...

Aniele mój
Ty przecież mnie jedną masz
I mnie ochronisz za grzechy
Niech życie ukaże mnie
Ty przy mnie zawsze bądź
Chociaż wiem, me niebo daleko jest
Więc nie wpuszczą jeszcze mnie
Jeszcze nie...

W ciemną noc modlitwy krzyk
Zostałeś tylko Ty
I deszcz na twarzy mej
W ciemną noc nie wierzę już
Choć trzepot skrzydeł znów
Do snu kołysze mnie

Aniele mój
Czasem nie wierzę w Ciebie
W samą siebie też wiary brak
Zraniłam wiele serc
Lecz nie opuszczaj mnie
Czuję strach, że to nie ostatni raz
Popłynie czyjaś łza, gorzka łza...

W ciemną noc modlitwy krzyk
Zostałeś tylko Ty
I deszcz na twarzy mej
W ciemną noc nie wierzę już
Choć trzepot skrzydeł znów
Do snu kołysze mnie

Magda Femme

n9bar1.gif

 

"Anioły do mnie wysyłaj"

Anioły do mnie wysyłaj
Tylko anioły do mnie wysyłaj
piękne pierzaste i zadbane
Niech latają ponad mną
jak złotoskrzydłe motyle
Niech latają nade mną
niech mi cudne nuty grają
Wysyłaj do mnie anioły
niech mi w duszy śpiewają
Anioły do mnie wysyłaj
niech mi cudne nuty grają
Wysyłaj do mnie anioły
niech mi w duszy śpiewają
Tylko anioły do mnie wysyłaj
będę gotował im obiady
do przyjaciół zabiorę
po ścieżkach swoich oprowadzę
Anioły do mnie wysyłaj
piękne pierzaste i zadbane
Wysyłaj do mnie anioły
złotoskrzydłe piękności
Anioły do mnie wysyłaj
piękne pierzaste i zadbane
Wysyłaj do mnie anioły
złotoskrzydłe piękności
Anioły do mnie wysyłaj
zrób im kanapki na drogę
Wysyłaj do mnie anioły
anielskie piękności
Anioły do mnie wysyłaj
zrób im kanapki na drogę
Wysyłaj do mnie anioły
anielskie piękności

Tomek Kamiński

n9bar1.gif

"Robota Anioła Stróża"

Gonił cię mój stróż anioł po świecie, o mój Drogi,
biegł wciąż za tobą przez lasy, przez łany,
potrącał cię ku mnie, zapędzał cię do mnie,
ciągnął za obie ręce, spychał z prostej drogi -
o miłości coś szeptał, bredził nieprzytomnie,
pachniał jak wytężone białe nikotiany..

Siedzący noc całą przy tobie na warcie
krzyczał głosem jak trąby złote i waltornie,
to znów o łaskę twoją modlił się pokornie,
- zbawienie własne diabłom rzucał na pożarcie! -
Wreszcie ciebie ślepego, ciebie niechętnego
zawiódł przemocą do mego pokoju,
gdzie siedziałam płacząca, Pan Bóg wie dlaczego,
jak to się zdarza czasami.-
Wpuścił cię naprzód, sam został za drzwiami,
zatańczył w tryumfie taniec jakiś boski -
potem twarz zakrył szatą srebrno białą,
zamyślił się pełen troski - - -
i jęknął z przerażenia nad tym, co się stało - - -

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

n9bar1.gif

"Nie anioł stróż"

mojego Anioła Stróża nie widać
choć nie zazdrości archaniołom
nie strzeże nikogo jak na obrazku
przewraca kładkę po której idę
rzuca w przepaść na zbitą głowę
wyciąga za nogawki
pyta - jak leci
mówię mu nieprzyzwoity po łacinie banał
- Aniele tobie łatwo bo nie masz ciała
ale mnie sempiterna zabolała
nie rozumie strzeżonego Pan Bóg nie strzeże
do Boga idzie się na całego
przez kładkę skopaną
przez miłość która wyszła bokiem
przez rozpacz ze szczegółami
przez korek uliczny w którym ugrzęzło pogotowie z syreną
czasem jak stonoga co pomyliła nogi i stanęła jak noga
tłumaczył i ja tłumaczę ale na obrazkach inaczej

 ks. Jan Twardowski

n9bar1.gif

"Anioł"

Czemu leciał tak nisko ten anioł, ten duch,
Sięgający piersiami skoszonego siana?
Wiatr rozgarniał mu skrzydeł świeżący się puch,
A od kurzu miał ciemne, jak murzyn, kolana...

Włos jego - hartowana w niekochaniu miedź!

Oczy płoną, miłosnym nieskalane szałem !
Snem wezbrała mu w skrzydłach niewiadoma płeć,
Kiedy lecąc, sam siebie przemilczał swym ciałem...

Możem zbyt go zobaczył lub uwierzył zbyt,
Bo w niechętnej zadumie przystanął w pół drogi...
I znów w oczach mu błysnął nieczytelny świt,
Gdy do lotu pierś tężył i prostował nogi.


Rosa mu jeszcze zziębła na wargach, a on
Już piętrami swych skrzydeł ku niebu się wzbielił
I ogrom ciała oddał bezmiarom na strwon,
A jam się do niebiosów wówczas onieśmielił...

Odtąd gdy wchodzę z tobą w umówiony park,
Gdzie światła księżycowe do stóp nam się łaszą -
W twych wargach szukam jego przemilczanych warg
I nie wiem, co się dzieje z ta miłością naszą?...

Bolesław Leśmian

n9bar1.gif

"List"


Aniele mój,

 Szukałam Cię, kiedy szczęście porwał wiatr.
Gdy złe słowa splotły sieć, nikt nie słyszał serca skarg.
Mój świat umierał w snach. Myśli wrogiem stały się.
Moje serce lustrem jest i ciągle jeszcze szuka sił, by wybaczyć...
Tyle nieotartych łez, zanim los przytulił mnie.
Tyle pustych dni, nim uwolniłam się z tamtych chwil.
Każdy dzień oddala gniew, bo jego ramię siłą jest.


Ocaliła mnie czułość wyśniona... i spełniona.


Ten lęk uwięził mnie. Nikt nie słyszał dźwięku łez.
Utonęłam w żalu, by znów narodzić się.
Dziś już nie pamiętam nic. Czas uspokoić sny.
Uwolniłam się, by żyć. By nie otruć świata smutkiem łez.
Więc nie pytaj mnie...
Ile popłynęło łez, zanim los przywrócił sens.
Ile pustych dni, nim uwolniłam się z tamtych chwil?
Każdy dzień oddala gniew, bo jego ramię siłą jest.


Ocaliła mnie czułość wyśniona... i spełniona.


Aniele mój Ty wiedziałeś! I cierpiałeś tak jak ja!
Przyrzekam Ci więc, że każdy mój dzień będzie światłem tych, którzy zgubią się.


Tyle pustych dni, nim uwolniłam się z tamtych chwil.
Każdy dzień oddala gniew, bo jego ramię siłą jest.


Ocaliła mnie czułość wyśniona... i spełniona.


Twoja czułość...

 Edyta Górniak

n9bar1.gif

***

Czemu zamykasz drzwi za sobą...
Czemu zamykasz drzwi za sobą
Tak szybko żeby nikt nie zdążył
Wejść do mieszkania razem z tobą
Za oknem przecież
Anioł krąży 
Słuchaj naprawdę to Twój Anioł
Więc po co ma na deszczu czekać
On z nieba na to jest posłany
By czuwał wiernie przy człowieku 
Takie jest nad nim prawo boże
Że żyć bez ciebie nie może
W szyby puka skrzydłami
Puść go — niech żyje z nami 
Czego za sobą drzwi zamykasz
Czy boisz się przeciągu?
Niech wiatr zahuczy jak muzyka
I w niebo nas pociągnie

Ernest Bryll

 

n9bar1.gif

"Anioł Stróż"

Aniele Boży Stróżu mój

prowadzisz mnie za rękę.

Znasz każdy uśmiech, każdy ból

znasz wszystkie drogi kręte.

 

Nie odchodź choćbyś myślał, że

o Tobie zapominam

że niby dobrze znałeś mnie

a jestem całkiem inna.

 

W cieniu swych skrzydeł ukryj mnie

daj sercu łyk wytchnienia

Bo jeszcze wiele trudnych chwil

I wiele do zrobienia.

 

A kiedy przyjdzie życia kres

zamkniesz mi dłonią oczy.

I duszę mą uniesiesz w dal

do rozgwieżdżonych nocy.

 

Anna Zajączkowska

 

n9bar1.gif

"Anioł poważny i niepoważne pytania"

Czy zostałeś aniołem dopiero po dłuższym namyśle
czy zamiast palca serdecznego masz tylko wskazujący
czy spowiadasz tylko z grzechów ciężkich bo lekkie
trudno udźwignąć
czy klaszczesz w dłonie patrząc na konanie
jak na sytuację przedbramkową
czy nigdy nie płaczesz, żeby się nigdy nie uśmiechać
czy umiesz uważnie bez powodu słuchać
czy nie przytulasz się żeby odejść
czy nie tęsknisz za ciałem
za ludzkim uśmiechem
za dłońmi złożonymi w kominek
za ziębą co we wrześniu opuszcza ogrody
za źrebakiem zamykającym powieki
za chrząszczem o nogach żółtoczerwonych
za każdą sekundę zawsze ostatnią
za tym co nietrwałe i dlatego cenne

Ks. Jan Twardowski

n9bar1.gif

"Aniołowie nasi..."
 
Ich głos jest jak strumień leśny Delikatnie śpiewa pieśni Które tylko w głębi ciszy Serce, a nie ucho słyszy
Dotyk dłoni- powiew wiatru Delikatnie muska ramię Aby przebyć bez upadku Drogę, co przed nami stanie
Za dnia wciąż przy naszym boku W nocy siedzą u wezgłowia Niestrudzeni, niewidoczni Liczą wypaplane słowa
Wypaplane, wykrzyczane Te bolesne i te słodkie Przebierają jak mak z grochem Prosząc Boga tysiąckrotnie
By ich podopiecznych błędy W wielkim swoim zmiłowaniu Złożył w niepamięci czasu Jak my głowę na posłaniu
A gdy w słońcu świat się budzi Aby pędzić poprzez życie Oni kroczą znów do ludzi Rozwijając skrzydła skrycie

Agnieszka Lisowska

 

n9bar1.gif

"Anioły"

Anioły schodziły po ścieżce białej,
schylały się, patrzały, głowy ku sobie zbliżały,
chwiały ogromnymi, cichymi piórami,
szemrały szumiącymi szatami
i stawały bojąc się przestraszyć ciszę,
która się razem z nimi nad ziemią czekającą kołysze.

 Kazimiera Iłłakowiczówna

 

n9bar1.gif

"Anioł gotycki"

W ołtarzu ciemnej katedry
stanął Anioł gotycki
wyniosły i ascetyczny,
rzeźbione w drewnie smukłe palce
złożył w modlitewnym geście
opuszczonymi powiekami zakrył oczy,
uduchowiony.
Szata w nieskazitelnych fałdach do samej spływa ziemi,
a wąskie stopy unoszą w powietrzu
niematerialne ciało.
Spokojnie przesuwa się słoneczne światło
poprzez płaszczyzny witraża,
wydobywa z mroku wypukłości
drewnianych rzeźb,
połysk polichromii,
postacie świętych
i twarz anioła...
Nagle, niczym słoneczny promień
spod powiek błysnęło spojrzenie
zielonych oczu,
a skrzydła uniosły się i zaszumiały
jak kiedyś szumiała gałęziami wierzba nad strumieniem,
gdy jeszcze była drzewem
a w jej cieniu pasły się owce
i odpoczywali strudzeni wędrowcy.
Zaśmiał się gotycki anioł
na wspomnienie dni, pełnych słonecznego blasku
I nocy księżycowych
przepływających ponad drzewem,
które było nim.
Poznało go słonce i przez chwilę pieściło,
jak dawniej, kiedy jeszcze
ukryty w wierzbowym pniu
podglądał zakochanych.

Halina Porębska

n9bar1.gif

"Anioł zielonego ogrodu"

Aniele o mocnych łydkach
unosisz rozpostarte skrzydła
- eterycznie zawieszone spojrzenie
w ponadchmurnej przestrzeni
Złe uczynki ważysz
na szali wniebowstąpienia

Aniele zielonego ogrodu
żaby, dżdżownice, mrówki
pod ciepłą chronisz stopą
Bukietem malw i słoneczników
zetrzyj z oblicza ziemi
bezdomny płacz
- rozepnij wachlarz nieba

Lidia Ziurkowska Michalewska

 

n9bar1.gif

"Aniele Boży"

Aniele Boży Stróżu mój
Ty właśnie nie stój przy mnie
jak malowana lala
ale ruszaj w te pędy
niczym zając po zachodzie słońca

skoro wygania nas
dziesięć po dziesiątej
ostatni autobus
jamnik skaczący na smycz
smutek jak akwarium z jedną złotą rybką
hałas
cisza
trumna jak pałacyk

ładne rzeczy gdybyśmy stanęli
jak dwa świstaki
i zapomnieli
że trzeba stąd odejść

Ks. Jan Twardowski

 

n9bar1.gif

"Makatka z aniołem"

Na twarzy twej rumieńce
Jakbyś był uduchowiony
Przez gruźlicę płuc
A dobroć twą nieziemską
Zamykasz na niebieski klucz

Najczęściej można spotkać cię
Nad przepaścią lukrowaną
Gdy przez dziurawą kładkę
Przeprowadzasz dwoje dzieci

Nocą może chciałbyś
Oderwać się od ściany
Ale jedno skrzydło
Gwóźdź ci przedziurawił
Więc zostajesz z nami
Na wieki wieków amen

Adam Ziemianin

 

n9bar1.gif

"Kolorowe Anioły"

Są na świecie Anioły zielone;
One patrzą na mnie ciekawie
i w pośpiechu płoszą motyle,
kiedy biegam boso po trawie.

Gdy za oknem wciąż pada i pada,
krople deszczu kapią jak łezki,
wtedy leci do mnie z pomocą
prosto z nieba - Anioł niebieski.

A gdy zasnę, Anioły
tańczą taniec wesoły
i na fletach grają do rana;
Moje prośby i smutki,
nawet pacierz za krótki
zostawiają przed tronem Pana.

Gdy na sercu mi ciężko i płaczę,
biały Anioł smutki rozumie
i otula swymi skrzydłami
i pociesza mnie tak, jak umie.

A wesołe Anioły różowe
kiedy piję sok malinowy,
wysyłają do mnie całuski,
sto pomysłów sypią do głowy.

Kiedy dziecko jest grzeczne od rana,
złoty Anioł - czy uwierzycie? -
złotym piórem dobre uczynki
zapisuje w białym zeszycie!

Kolorowe Anioły skrzydlate
prosto z nieba niosą nam dary,
bezszelestne i niewidzialne -
ale bez nich świat byłby szary...

Beata Kołodziej

n9bar1.gif

"Anioły bez skrzydeł"


Nie wydaje Ci się byś wierzył 
ufaj 
wielokrotnie 
spotkaj przeznaczenie i 
potraktuj je z cierpkim rozczarowaniem 
bądź gorzki bo słodkim się osładza 
za bardzo 
od grubych kartek zawraca się w głowie 
od grubych istot stroni świat 
w wielości jest niejasność

pomimo to wierzę 
a w środku mnie wzrasta niezrozumienie 

pojawiłeś się w świetle baru 
to niebo 
to połyskuje anioł 
wiele o Tobie wiem 
mimo że w niebie egzystujesz 
popołudniami
wieczorami jesteś w piekle 
czasem się mijamy na schodach 
wieczorami jest wzrok zaćmiony 
i biblia wertuje kartki na wietrze 
za drzwiami 

Zamknęłam klucz szczelnie przed Tobą 
w moim piekle niepokoi mnie szczęście 
mógłbyś być jego namiastką 
boję się jednak opuścić płomień 
węgle się w rubrykach 
modlę się do Boga 
wiem, że 
niektóre anioły kłamią 
i świat kłamie 

Jestem tylko Twoim skrzydłem 
Ty odlecisz 
jeśli odlecisz to zabierz mnie 
z Sobą 
bądź 
tylko 
tylko że 
anioły nie latają 
zostań i chodźmy tylko 

nie latajmy to ludzkie 
anielskie zostawmy aniołom 

 

Sylwia Latanik

n9bar1.gif

"Anioł Zimowy"

Na aniele czapka
z ciepłej wełny gore
Anioł z gór się urwał
jeszcze przed wieczorem

Niosło go Beskidem
nosiło po lesie
Lecz wrócił w Bieszczady
teraz ogrzać chce się

Aniele grudniowy
zimny do połowy
Zostań trochę z nami
zagrzej sobie nogi

Aniele styczniowy
zmiłuj się nad nami
Jeszcze zdążysz poznać
niebieskie polany

Na aniele czapka
z anielskim pomponem
Anioł chce odlecieć
jeszcze przed wieczorem

Dalej jednak siedzi
trochę zagadkowy
Czapki z miękkiej wełny
nie zdejmuje z głowy

Aniele lutowy
zimny do połowy
Zostań trochę z nami
już puszczają lody

Aniele marcowy
zmiłuj się nad nami
Zdążysz jeszcze odwiedzić
niebieskie polany

Anioł się zasiedział
do następnej zimy
Jest taki niebieski
a my się cieszymy

Zawsze to z aniołem
raźniej chyba bywa
Zwłaszcza gdy za oknem
trzyma tęga zima

Adam Ziemianin

 

0476270247.jpg


to właśnie to... jest to coś ..co wyróżniło mnie!!!!

Jestem upadłym aniołem...
Upadłym...
Z połamanymi skrzydłami...
Wyrzuconym z prawdziwego Nieba...
Nikomu nie potrzebnym...
Ale jest taki ktoś...
Ona dała mi wiarę w siebie,
Że Upadłe Anioły to też Anioły...
Tylko inne...
Nie każdemu potrzebne,
Ale czasem po prostu lepsze....
Upadły Anioł wie, co to własny ból, cierpienie,
Nienawiść ludzi, których się kocha.
Właśnie dzięki temu może podnosić inne Upadłe Anioły...
Do znalezienie Anioła w każdym z nas
Potrzeba znać charakter Człowieka...
Upadły Anioł umie patrzeć wyobraźnią...
Patrzeć Snami.... Marzeniami...
Nie tylko zwykłą, szarą rzeczywistością.
Marzenia tez maja sens...
Pokazują nam, jak ulotne jest Szczęście...
Jak bardzo go potrzebujemy.
To jest sposób na życie Upadłych Aniołów...
MARZENIA...Bez nich nie można żyć…
A czasem...
A czasem marzenia się spełniają...
Każdy człowiek jest inny...
Każdy myśli inaczej.
Świat nie jest doskonały i nigdy taki nie będzie.
Dobrze, że za marzenia nie karają...
Każdy może upaść, tylko nie aż tak bardzo...
Wtedy będzie takim Upadłym Aniołem, który już nie powstanie.
Ja raz upadłam, ale powstałam...
Nie chce znowu tam wracać...
Nigdy.
Może kiedyś znów wyleczę skrzydła...
Może kiedyś znów wzniosę się do nieba...
Ale nie będę już zwykłym aniołem...
Wciąż będę Upadłym Aniołem,
Takim, który powstał i powrócił...
Lubię PATRZEĆ na niebo,
Do którego może nie wrócę...
Chyba, że mi ktoś pomoże.
Jest taki ktoś...
Ale on nie wie, jak bardzo mógłby mi pomóc...
I się nie dowie...
Ja mu tego nie powiem...
Ale miłość nie wybiera...
Podcięte i złamane skrzydła, nie uniosą mnie do nieba…