nicola555
Warszawa
Katılım:
Chce nieść Twoje usta,chcę widzieć Twe oczy,chcę czuć Twoje serce i dotykać włosy,chcę trzymać Twą rękę i iść aż do słońca...
Son oyun
Ojczyzno świętuj
Ojczyzno nasza jesteś póki my jesteśmy
Okupiona męstwem, wolą
I marzeniem ...wolna
Dziś pytamy czy jest taka
Polska jak niepolska
Zakłamania i przekręty
Dzielenia ludzi na kategorie
I pisanie od nowa...historii
Czy w tak ważne święto
Mam bać się wyjść na ulicę
Zdecydowanie ...nie
Przecież w Polsce bije jedno serce
Do tych z lewa i tych z prawa
Żyć w pokoju wszystkich sprawa
Ale w bajki już nie wierzę
Znów się zaczną przepychanki
Właśnie tacy my jesteśmy
Bardziej niżli śmieszni
W swych poglądach pogmatwani
I czasami bardzo zacofani
Odeszłam,lecz wracam
Wiatr już nie wiruje w moich włosach
Myśli nie plącze
Kiedy gonie wspomnienia
I pytanie czy złapie swoje marzenia?
Może jeszcze życie zaskoczy
Ogrzeje dłonie
I w sercu zapali płomienie
Tamto życie odeszło
Ogniem nie płonie
Dałam czas czasowi
Może chce uciec przed światem
Na chwilę ,może dwie
Chce być Twoja tajemnicą
Taka dobra czarownicą
Jestem takim innym życiem
Każda nocą jak i dniem
Dla mnie jesteś taki znany
Jak i nie ...
Mów do mnie Kochanie
Nawet jak o niczym będzie
Ta rozmowa...
Wtulona w Twoje ciepłe ramie
Będę słuchać, słuchać, słuchać
Bezsenność
Gdy bezsenność nocą płonie
Mam pytanie
Gdziec są Twoje dłonie
W poczekalni snu
Gdzieś tam spacerujesz
Uwolnione piersi chcą dotyku
Czułość mgłami
Jak liryka
Chce spełnienia
Graj muzyko ciał akordy
Zamknij oczy pij do woli
Wplote dłonie w Twoje włosy
Roztańcz mnie nie czekaj
Moje życie tańcz
Skryte szepty,to nie sen
To ta chwila
To ten czas
Świece palą się
I muzyka gra
Stan euforii trwa
Spokój w duszy gra
Niech nie kończy się
Po świt niech trwa
Ta noc Ty i ja
1 Listopada
Listopad przysiadł za murem
W wiecznej ciszy grobów
W zadumę oblicza przybyłych ubiera
Obok na ławeczce siada
Powiewem wiatru liście z grobów zwiewa
Na ludzi przybyłych spogląda
Wspomnienia...ulegam też
Symbolice ciszy
Czas nigdzie się nie spieszy
Drga płomień zniczy
Chryzantemą złotą groby się mienią
Niewidzącym wzrokiem spoglądają
Fotografie w kamiennej płycie oprawione
Takie jakieś inne ...
Smutne jak by zdziwione
Jeszcze zdaje się niedawno pełne
Uśmiechu były...
Dziś smutkiem się otoczyły
Łza po policzku spływa
Mamuś byłam taka szczęśliwa
Zawsze przy mnie byłaś
Wszystkie troski przeganialaś
Z dziecinnych dylematów
Nigdy nie ironizowalaś
Tak mi nie raz brakuje głosu spokojnego
Dotyku ciepłego
I boli tak bardzo świadomość że
To już nigdy nie wróci,nie