kiss8for8you

 
Katılım: 03.11.2006
łzy czasem same lecą ... nawet wtedy kiedy nie chcemy ... Available ...
Sonraki seviye: 
Points needed: 54
Son oyun
Zar

Zar

Zar
7 yıl 243 gün önce

gdybyś razy dziesięć


gdybyś był blisko
byłbyś obroną
gdybyś był przy mnie
byłbyś ostoją
gdybyś mówił szeptem
czułabym Twój oddech
gdybyś czuł to, co ja czuje..
gdybyś był, mówił, czuł.....


gdybyś....
ale nie jesteś...


 


PS. NIe wiem ze kiedys ktos przeczyta. Czytajcie i komentujcie ;) Buzka ide lulac ;) Dobranoc kolorowych snofffffffff :*:*:*:*:*  


Specer tęsknotą

Gwiazdy cicho mrugają
Lśniące od naszych łez
Szeptem o spokój wołają
Od spadania w nocy kres

Wiatr co popycha los
Jak twe słowa w uszach drga
Rzucony na czerni stos
Wola jak skazana miłość ta

W oceanie ciepłych wspomnień
Blask nadziei iskrzy sie
Księźyc tli sie skromnie
Pocieszając blaskiem mnie

Biale ptaki tej miłości
Niecierpliwie popędzają fale
Nie maja innej moźliwości
Jak na Ciebie czekać stale.


Taka jestem....

Samotna wsród ludzi
Zagubiona w marzeniach
Spiąca na jawie
Taka jestem

Próbowałam sie zmienić
Być jak inni- normalna
Nie wyszło
Z kaźdym dniem zamykam sie w sobie

Czy tylko śmierć mnie zmieni
Spogładam w góre i proszę
Boźe nie masz litości
Zabierz mnie do siebie


Sen

 Śniłam ze byłam szczęśliwa
Szłam ulicą po zielonym dywanie
Mijałam wspaniale iskry źycia
Anioły śpiewały
Twoj głos szeptał moje imię
Obudziłam się
Idę ulicą po dziurawym
Brudnym dywanie
Iskry źycia zniknęły
Zostały plamy smutku
Czuje słony deszcz
Twój głos krzyczy odchodzę

Tak bardzo bym chciała źyć w śnie!!??


niechaj nie wróci...

za głupi byłeś żeby to pojąć
piszę i myślę o tym rany swe gojąc
odbiegam od rzczywistości- to lepsze niż sen
chcę sobię przypomnieć każdy bez ciebie dzień
wtedy dawałam sobie jakoś bez ciebie radę
więc czemu teraz tymi chwilami tak gardzę?
przyzwyczajenie to jedna ze słabości człowieka
od tej prawdy daleko próbuję uciekać
chcę zapomnieć, nie myśleć, nie czuć
przez chwilę choc...chwilę
nawet nie wiesz jakie to wilekie katusze
myslec o tobie, wspominac te chwilerazem spedzone...te w których czułam,że żyje...
nie- nie liczę, że tymi słowami cię wzruszę
piszę- bo chcę. piszę- bo musze
piszę- bo bez tych słow kilku się duszę
wyrzucam gniew, wyrzucam wspomnienia
lecz swojej rozpaczy bez walki ulegam
poddaje się, bo chcę zapomnieć
a walka będzie tylko przedłużeniem cierpienia
o miłosci zapomne i żal mnie porzuci
niechaj miłość ta do ciebie nigdy już nie wróci...